piątek, 30 października 2015

Rozdział 2 Nareszcie w Domu

Dotarła na peron szła po woli rozglądając się za przyjaciółmi gdy nagle ktoś wpadł na nią upadła wstała i usłyszała głos należał do Malfoya
- Jak łazisz Granger - powiedział z kpiną.
- Przypominam ci ze to ty na mnie wpadłeś - powiedziała wyprowadzona z równowagi Hermiona jak on śmiał wyżywać się na niej za to ze on nie umiał chodzić
- Gdybyś patrzała na drogę nic takiego by się nie stało - powiedział po czym oddalił się ze swoim przyjacielem Zabini. Hermiona wkurzona szła dalej po chwili zobaczyła swoich przyjaciół Ginni gdy tylko ja zobaczyła rzuciła się na nią i zaczeła przytulać
- Miona jak ja cie dawno nie widziałam - krzyczała z radością Ginni
- Ginni ja tez się ciesze ale puść mnie już bo zaraz mnie udusisz - powiedziała Hermiona. Dopiero teraz jak dziewczyna puściła ja zobaczyła jak bardzo i ona się zmieniła wyrosła bardzo była wyższa od niej i miała pięknie długie rude włosy ubrana była w


Dziewczyny podeszły do chłopaków Hermiona przywitała się z nimi
- Co tak długo Miona ? - zapytał Harry z Ronem martwili się nie zdąży na czas
- Była bym szybciej ale wpadł na mnie ten dureń Malfoy przewróciłam się - odpowiedziała trochę za głośnio dziewczyna przez co parę osób odwróciło się na jej nieszczęście usłyszał to Malfoy
- Granger już ci powiedziałem ze gdybyś patrzyła na drogę to byś na mnie nie wpadła - powiedział z uśmieszkiem Draco
- To nie moja wina że to ty nie umiesz chodzić - odpowiedziała Miona uśmiechając się złośliwie - idziecie ?- zapytała przyjaciół i odeszła od oszołomionego blondyna.Długo szukali wolnego przedziału w końcu znaleźli. Hemiona była nie obecna cały czas myślała " Malfoy wyglądał jak zwykle powalająco zaraz o czym ja myślę"- skarciła siebie za to. Hermiona usiadła koło okna naprzeciwko siedzieli Ron i Harry obok dziewczyny siedziała rudowłosa przyjaciółka. Zaczęli rozmawiać o minionych wakacjach i tak minęła im podróż do Hogwartu gdy byli już na miejscu spotkali Hagrida który powitał ich ale musiał już iść oni tez musieli iść weszli do powozów ciągniacych przez tersale już po chwili byli wielkiej sali usiedli do stołu Gryfonów odbyła się ceremonia przydziału po zakończeniu głos zabrał Dumbledor - przypominam o zakazie wchodzenia do zakazanego lasu w te wakacje razem z nauczycielami postanowiliśmy wprowadzić trochę zmian po pierwsze by załagodzić długotrwały konflikt domów Gryffindor będzie miał wszystkie lekcje ze Slytherin'em a Ravenclaw z Huffelpuff''em po sali przeszedł szmer niezadowolenia - Proszę o cisze !! I na koniec panna Ginevra Weasley zaliczyła 6 rok i postanowiliśmy przenieść ja na 7 rok z trybem natychmiastowym Gratuluje !! teraz jemy - po czym klasnął w dłonie na stołach pojawiło się jedzenie po chwili było słychać odgłosy sztućców i ożywione rozmowy
- Ginny gratulacje - przytuliła Hermiona przyjaciółka po chwili chłopaki także po gratulowali dziewczynie
- Dziękuje wam bardzo - odpowiedziała dziewczyna. Po chwili cała czwórka zjadła kolacje i ruszyła w stronę dormitorium stanęli przy portrerze Grubej Damy
- Ktoś wie jakie jest hasło? - zapytał Harry
- Tak hasło to odwaga - powiedziała Ginny. Weszli do salonu poczuli się jak w domu Hermiona z Ginny poszły do pokoju który dzieliły razem. Gdy weszły do pokoju Ginny poszła do łazienki  gdy  wyszła z łazienki położyła się do łóżka i zasnęła po chwili . Hermiona wzięła potrzebne rzeczy i poszła do łazienki umyła się dokładnie włosy tez umyła wysuszyła jednym zaklęciem i przebrała się w piżamę włosy zaplątała w warkocza




















Wyszła z łazienki położyła się do łożka spojrzała na zegarek wskazywała teraz 22 " dobra czas spać" pomyślała Hermiona i zasneła.

czwartek, 29 października 2015

Rozdział 1 Powrót do Hogwartu


Dzisiaj był dzień powrotu do Hogwardu. Hermiona obudziła się lekko zaspana weszła do łazienki wzięła długa kąpiel. Gdy w końcu postanowiła wyjść wysuszyła włosy i ubrała wcześniej zabrane rzeczy.
W tym roku postanowiła zmienić swój wygląd ale nie tylko.
Usłyszała z dołu głos mamy                                                                                                                     - Hermiona zejdź na dół za chwile śniadanie - zawołała mama.
- Już idę - odkrzykneła 
Nałożyła tylko makijaz i była gotowa. Zbiegła na dół na śniadanie
- Cześć mamo - powiedziała radośnie
- Witaj skarbie ślicznie wyglądasz tata nie długo bedzię - odpowiedziała z uśmiechem.
Hermiona usiadła do stołu na którym leżały naleśniki z jagodami uwielbiała je. Zjadła po czym poszła do swojego pokoju po wcześniej spakowane rzeczy. Gdy zeszła na dół czekała na nią tata który miał ja odwieść na dworzec.
- Cześć tato - powiedziała
- Cześć Hermiono czy jesteś gotowa ? - zapytał
- Jasne możemy jechać - odpowiedziała Hermiona po czym podeszła do mamy przytuliła ja na pożegnanie 
- Będę tęsknic - powiedziała Hermiona
- Ja tez skarbie - odpowiedziała mama 
Gdy skończyły się zegnać wyszła z tata do auta i pojechali.gdy przyjechali na miejsce miała jeszcze 20 min szybko pożegnała się tata i poszła w kierunku  peronu 9 ¾.



ps. to mój pierwszy napisany rozdział wiec prosiła bym o wyrozumiałość oraz wszelkie uwagi w komentarzach :)
                                                                                                                  

Bohaterowie

Hermiona Granger

Draco Malfoy



Ginny Weasley




Blaise Zabini


Harry Potter


Ron Weasley



I wiele innych..... :)

Informacja !! :)

Jest to mój pierwszy blog więc proszę o wyrozumienie mam nadzieje że będzie się dobrze czytało. Liczę także na podpowiedzi co mogła bym poprawić w pisaniu chętnie przeczytam i będę starała się poprawić :)